W jeden z czerwcowych weekendów wybraliśmy się do naszej pięknej stolicy. Za każdym razem, gdy uda nam się wyskoczyć choć na chwilę do Warszawy jestem zdziwiona jak pięknieje, rozwija się i zmienia. Obowiązkowo zaliczamy Stare Miasto i Łazienki Królewskie, tym razem odwiedziliśmy również bardzo modne ostatnio miejsce Halę Koszyki. Pogoda dopisała, nie było jeszcze tłumów ponieważ był to okres przedwakacyjny, spędziliśmy razem miło i przyjemnie czas tym bardziej, że mogliśmy go dzielić z moim kuzynem i jego rodziną, którzy właśnie mieszkają w Warszawie. Choć na chwilę naładowaliśmy baterie i aktualnie planujemy jakiś wakacyjny wyjazd oczywiście gdzieś, gdzie będzie ciepło i co ważne w dzisiejszych czasach bezpiecznie. W załączeniu kilka fotek i Warszawa widziana moim okiem.
Pozdrawiam
A.
Pomimo, że od urodzenia mieszkam w Warszawie, to z każdą wyprawą poznaję ją na nowo, odkrywam miejsca lub patrzę na znane lokalizacje z innej, nieznanej perspektywy :-) W Koszykach byłam w sumie pierwszy raz, kiedy miałam tam wystawę, bardzo fajne, klimatyczne miejsce :-) Musze kiedyś wybrać się z aparatem :-)
OdpowiedzUsuńJa niestety bardzo rzadko mam okazje bywac w Warszawie i szczerze mowiac do niedawna nie mialam ochoty tam jezdzic. Po ostatnim razie zmienilam zdanie o naszej stolicy o 100%. Zgadzam sie, ze jest coraz piekniejsza i bardzo chetnia bym tam sie niedlugo wybrala.
OdpowiedzUsuń