Dzisiaj post dla wielbicieli kawy, którzy uwielbiają celebrować jej parzenie i picie. Przez długi czas panowało przeświadczenie, że kawa nie jest nam przyjazna i picie jej bardziej nam szkodzi niż pomaga. Jednak współczesne badania kliniczne wykazują, że umiarkowane picie kawy nie musi niekorzystnie działać na nasz układ sercowo-naczyniowy. Wydaje się, że picie kawy ma bardzo dobry wpływ na nasz organizm, a oto kilka powodów dla których powinniśmy skusić się choć na jedną filiżankę kawy dziennie. Kawa hamuje procesy starzenia (huura!), a to za sprawą przeciwutleniaczy które dzięki kawie wchłaniamy lepiej, zapach kawy zmniejsza stres... o tak uwielbiam zapach świeżo parzonej kawy.
Kawa może zmniejszyć ryzyko pojawienia się raka skóry u kobiet. Okazało się również, że picie co najmniej jednej filiżanki kawy dziennie zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę o 11%. Dzięki kofeinie kawa chroni przed depresją i działa jak doping dla sportowców, bo to kofeina zwiększa ilość kwasów tłuszczowych w krwiobiegu, które stają się paliwem dla mięśni. Tych powodów jeszcze można byłoby wymieniać, ale pamiętajmy o tym żeby z kawą nie przesadzać, bo wszystko w nadmiarze może nam zaszkodzić.
Nie jestem nałogowym kawoszem, choć kawę bardzo lubię ;)))) Piję jedną, czasami 2 dziennie, ale tylko w towarzystwie, jako miły akcent przy spotkaniach z przyjaciółmi :) Za to jej zapach po prostu kocham :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Nie wyobrażam sobie dnia bez kawy, a szczególnie jego rozpoczęcie. Uwielbiam poranną kawę i ten zapach :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kawę! Jak wybieram ciastko do kawy to również kawowe (to już chyba jakaś mania :))
OdpowiedzUsuńWiedziałam od dawna, że kawa działa na mnie jak balsam :))))
OdpowiedzUsuńi bez tego bardzo chętnie ją piję :)
OdpowiedzUsuńOoo! I to jest to! :D Dlatego tak uwielbiam kawę :) Jestem prawdziwym kawowym potworem ;) A Ciebie zapraszam na kawę na urodzinowym party - w końcu jest co świętować- 5 lat bloga :)))
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis! Od lat jestem zapaloną zwolenniczką kawy i nie wyobrażam sobie, by jej zabrakło !
OdpowiedzUsuńW zimowe dni to działa lepiej od czekolady - nie ma nic lepszego od łyka gorącej kawy z rana czy to po południu, relaksując się z dobrą książką!
Pozdrawiam :)
Teraz mam usprawiedliwienie dla trzeciej filiżanki kawy, tego samego dnia :D
OdpowiedzUsuń