Witajcie serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnim postem, każdy przeczytałam z wielką uwagą. Bardzo lubię posty z metamorfozami Waszych wnętrz i cieszę się, że tym razem to ja mogłam Wam taką zaprezentować. Już wkrótce pokażę zmiany w dalszej części pokoju synka. Brakujące fronty szuflad oraz lampa wisząca dotarły, jeszcze tylko zastanawiam się nad powieszeniem półeczki nad biurkiem i rozważam różne kombinacje.
Dzisiaj trochę odbiegam od tematów wnętrzarskich i rozpływam się nad moimi ulubionymi perfumami. Flakon i opakowanie są takie urocze, że nie mogłam się powstrzymać żeby nie pstryknąć tych fotek. W skład perfum Chloe wchodzą nutki piwonii, frezji, lilii, magnolii, róży, liczi, przyprawy korzenne. To właśnie przyprawy korzenne decydują o tym niesamowitym, słodkawym zapachu Chloe. To już kolejny flakon tego lata i ciągle czuję niedosyt. Chętnie dowiem się jakich perfum Wy aktualnie używacie, piszcie w komentarzach :)
To już piątek więc udanego weekendu dla Was
Ja od lat ONE Kleina...cóż poradzę ja ja preferuję tylko unisexy lub męskie ;-) ot takie moje upodobania ;-)
OdpowiedzUsuńZdjęcia bardzo zachęcają do kupna :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego weekendu Agnieszko :)
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę.
ja DG Light blue
OdpowiedzUsuńjest tego trochę, aktualnie DKNY Woman i Paco Rabanne One Million, a poluje na Gucci Envy Me :]
OdpowiedzUsuńMiałam Chloe i bardzo je lubiłam choć zawsze wracam jesienią i zimą do Chanel Mademoiselle a latem do Chanel Chance Fraiche:-)
OdpowiedzUsuńChloe ja kocham od dawna i też są ze mną :) Ja lubię nawet jak aktualnie się nie mam zamiaru perfumować podchodzić, otwierać buteleczkę i je wąchać !
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu. A mój ukochany to Mademoiselle Chanel. Kocham ten zapach :)
OdpowiedzUsuńChloe klasyczna i J'adore Diora na wieczór i specjalne dni, na co dzień Jardin Sur le Toit Hermesa :D Moja sprawdzona trójka, do której (chyba) nic się już nie przebije <3
OdpowiedzUsuń