Dzień dobry! Ja mam bzy za oknem biura w którym pracuję - o matko! ja nie mogę się skupić na pracy :) Tak pięknie pachną że aż dech zapiera. Uwielbiam moją pracę w maju! :) - tylko ciii, bo szef mi będzie kazał zostawać po godzinach, skoro mi tu tak dobrze :) pozdrawiam, K.
"Jak tu spać w majową noc gdy pachną bzy..." :) Piękny zapach :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również Aniu :)
UsuńAch te bzy, uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńAch cudownie, że juz zakwitły bzu..pozdrawiam wiosennie
OdpowiedzUsuńLilacs are so beautiful, I always find them very elegant and the smell is just amazing. It looks like you've scored a pretty bunch. Enjoy!
OdpowiedzUsuńTeż wczoraj poleciałam narwać bzu. Stoi sobie i pachnie, i jest cudnie:)
OdpowiedzUsuńOj tak, ja szykuję się jutro na przyniesienie kwiatuszków do domu :) Będzie cudnie :)
OdpowiedzUsuńTez uwielbiam - magiczny zapach ! :)
OdpowiedzUsuńA.
Też uwielbiam, pozdrawiam! :-)
OdpowiedzUsuńkocham maj właśnie za kwiaty bez/konwalie targam do domu ile mogę i szabruję ile się da
OdpowiedzUsuńtaki szaberza przyzwoleniem sąsiadów;-P
pzdr słonecznie
bzy są śliczne! :)
OdpowiedzUsuńCudowne! U mnie też już pachną bzy..
OdpowiedzUsuńDzień dobry!
OdpowiedzUsuńJa mam bzy za oknem biura w którym pracuję - o matko! ja nie mogę się skupić na pracy :) Tak pięknie pachną że aż dech zapiera. Uwielbiam moją pracę w maju! :) - tylko ciii, bo szef mi będzie kazał zostawać po godzinach, skoro mi tu tak dobrze :)
pozdrawiam,
K.
U mnie malutki bukiecik stoi w wazoniku, bo posłużył jako element wczorajszej sesji ^^ Pachnie nieziemsko!
OdpowiedzUsuńKurczę…chyba zaraz sama pójdę i poszukam…bo bzy chodzą mi po głowie od kilku dni:)))
OdpowiedzUsuńKocham MAJ właśnie za zapach bzu :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapach bzu !
OdpowiedzUsuń