Witajcie u nas dzień zapowiada się słonecznie i dość ciepło, to już końcówka wakacji... aż nie chce się wierzyć. Ostatnio chodzę strasznie zakręcona, ciągle coś się wydarza w moim życiu i nie narzekam na nudę. Przechodzę taki moment, że dochodzę do różnych wniosków, konkluzji i podsumowań, to chyba tak na koniec lata. Już czuję zbliżającą się jesień, powietrze jest inne bardziej rześkie, trawa w ogrodzie już wolniej rośnie. Czas chyba pomyśleć o nowej, cieplejszej garderobie... trochę szkoda mi tego lata, a Wam? Na załączonych zdjęciach mrożona kawa z bitą śmietaną i borówkami od której się chyba ostatnio uzależniłam, czas przerzucić się na ciepłe napoje :)
Ściskam
Pysznie wygląda ta kawa! U mnie też zapowiada się słonecznie. A lata mi już brakuje bo zimno bardzo brrr... Miłego dnia! Pozdrawiam, Kasia.
OdpowiedzUsuńSzkoda...o szkoda...jak ja nie lubię wrzucać na siebie tony ciuchów...brrr. Buziaki i dobrego dnia ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo ale to bardzo lubię mrożoną kawę...gorącą też. Uzależniona jestem od niej z całą pewnością :)
OdpowiedzUsuńOsobiście powoli zaczęłam rozglądać się za czymś ciepłym na "tyłek" ale opornie mi to idzie. Sama nie wiem czego szukam...a może wciąż mam nadzieję,że lato jeszcze wróci?
Buźka
u nas po dwóch dniach wyszło słoneczko :-)
OdpowiedzUsuńwe wrześniu wybieram się na jesienne zakupy :-)
a kawusia wygląda tak smakowicie,że mam ochotę przylepić się do monitora :D
buziaki kochana ;*
Tak, idzie jesień, niestety... Zgadzam się, szkoda lata; znowu tak długo trzeba będzie czekać. U mnie już kawa mrożona poszła w odstawkę :) Teraz tylko ciepła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
oj szkoda lata, szkoda...Chcialabym je zatrzymac jak najdluzej... A takiej kawy nigdy nie odmowie;))
OdpowiedzUsuńAleż ta kawa wygląda przepysznie! Uwielbiam borówki, a nigdy nie wpadłam na to żeby je do kawy dodać, czas to zmienić!;)))) Przesyłam uściski:))
OdpowiedzUsuńKawcia prześliczna :D podaj na nią przepisik :) nigdy nie wpadłam na to aby dodać jagody do Kawy, widzę że rodzi się tu druga Ania S. :)
OdpowiedzUsuńNo niestety trzeba pogodzić się z tym że z szaf wyrzucamy letnie ciuszki a wkładamy kożuchy :D Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję za komplementy, ale to naprawdę nic trudnego. Kawę rozpuszczam w zimnym mleku, dodaję kostki lodu, dosładzam, na to wszystko bita śmietana i borówki. Ot cała filozofia:) Przesyłam pozdrowienia
UsuńJa już się przerzuciłam na ciepłe napoje, bo zmarzluch ze mnie :) kawa z borówkami wygląda pysznie! Mam borówki idę parzyć coffee :)))) Buziaki!
OdpowiedzUsuńI love summer and will miss it terribly when the cold months will start knocking, enjoy the yummy drinks while you can! :)
OdpowiedzUsuńKawka wygląda smakowicie:) Przyznam się, że ja już przerzuciłam się na herbatkę z sokiem malinowym i ciepłe wdzianko:)
OdpowiedzUsuń