Moja lawenda właśnie zaczyna w pełni rozkwitać, bardzo lubię ten okres. Lawendę mam posadzoną w różnych miejscach ogrodu, stanowi piękną i pachnącą ozdobę. I tak z ogrodu wędruje do domu, w salonie w sypialni, korytarzu cieszy oko swoimi pachnącymi, cudnymi kwiatuszkami. Ponoć mamy już lato, a ja nie czuję wcale tego, prognozy również nadal niesprzyjająco się zapowiadają, z utęsknieniem wyczekuję słońca i ciepła.
Ściskam
piękną masz lawendę, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu :)
UsuńA moja lawenda uschła podczas mojego wyjazdu:-( piękne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńOj szkoda :(
UsuńKocham lawendę, jest moim nieodłącznym partnerem w kuchni na parapecie :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:) Uwielbiam lawendę i jej zapach, co roku sadzę ją na balkonie, ale niestety jako roślinę jednoroczną - pomimo wielu prób, żeby ją przechować do kolejnego sezonu, niestety wymarza zimą. U nas też niestety chłodno a do tego okropnie wieje:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńU mnie też kwitnie na co zawsze czekam z utęsknieniem. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńNa pewno zajrzę :) dziękuję za zaproszenie
UsuńLawenda jest boska, uwielbiam ten zapach...pamietam jeszcze te ogromne ilosci lawendy w Chorwacji - ach! :))
OdpowiedzUsuńzdjęcia lawendowe boskie :)
OdpowiedzUsuńi zapach ma przepiękny! Wspaniałe fotki Aguś! buziaki
OdpowiedzUsuńMoje odczucia podobne do Twoich...gdzie to lato???...i ja mam lawendę w mej chatce...ale nawet w połowie nie jest tak rozwinięta jak u Ciebie...zimniej u nas chyba ;-)
OdpowiedzUsuńlawendę uwielbiam i sadze ją gdzie tylko mogę.Opanowała już ogród moich rodziców,w domu na walizkach mam na balkonie w donicy. Już wiem że w urządzanym m będzie jej dużo na tarasie. Słońca życzę,bo u nas go od tygodnia nie brakuje w UK.
OdpowiedzUsuńściskam
Oj zazdroszczę Natalka Tobie, przesyłaj do nas to słońce :)
UsuńMam nadzieję że za rok w moim ogrodzie będzie już lawenda :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci tego :)
UsuńLawenda... nie dość, że piękna, to jeszcze pięknie pachnie! :)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia! Oj zazdroszczę ci kochana tej lawendy :)
OdpowiedzUsuńOh Lawenda, I can smell yours! It's intense and wonderful!
OdpowiedzUsuńHappy days
Elisabeth
Thank you Elisabeth, kiss :)
UsuńPiękne zdjęcia lawendy! Na pewno cudnie pachnie! :)
OdpowiedzUsuńA no właśnie lato gdzieś nam się zapodziało...
Pieknie pachnie is wyglada!
OdpowiedzUsuńLawenda kojarzy mi się z Chorwacją :) Pozostał mi jeden ususzony bukiet,niestety stracił już swój zapach. A zapach lawendy uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lawendę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach lawendy zwłaszcza wieczorem.... w tamtym roku miałam jej mnóstwo na swoim balkonowym ogródku, w tym roku żadnej :( chyba muszę naprawić ten błąd :) a zdjęcia piękne jak zawsze! :))))))))))))))) buziaki :************
OdpowiedzUsuńLubię lawendę ale tylko na obrazku,natomiast jej zapach przyprawia mnie o ból głowy :/
OdpowiedzUsuńBuźka
Uwielbiam lawendę :) mam parę krzaczków w ogrodzie i podobnie jak Ty zrywam ja i suszę :)
OdpowiedzUsuńKocham lawende! A juz za tydzien bedziemy w prowansji i mam nadzieje zobaczyc te niekonczace sie pola purpury :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zapraszam w wolnej chwili do salonu :)