❅❅❅
Witajcie ostatnio szaleję po sklepach i obmyślam świąteczne prezenty, ciężka sprawa. Część prezentów już zakupiona, ale jeszcze dużo przede mną. Jak wiecie jestem fanką syropów do kawy, a oto mój ostatni zakup karmelowy syrop, który kupiłam w Starbucks, pyszności palce lizać :) O tej porze panuje tam iście świąteczna atmosfera, wnętrze jest pięknie udekorowane, przyciemnione światło, wszędzie świąteczne lampki, zapach korzennej kawy, nie chce się wychodzić z tego miejsca. Ponadto w sklepach bardzo dużo promocji i przecen, tylko kupować... jestem wodzona na pokuszenie :)
Pozdrawiam i do miłego....
Kawa z takim syropem musi smakować wybornie.
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem, poszukuje prezentów, jeszcze tyle przede mną, a w głowie pomysłów brak ;)
Pozdrawiam , miłego dnia :*
Właśnie najgorzej z tymi pomysłami :)
UsuńKawka z syropem mmmmmmmmmmmm pycha :)
OdpowiedzUsuńmmmmmm ja też uzależniona od syropów:) może tez kupię? wygląda i brzmi pysznie! :)
OdpowiedzUsuńHmm, no a ja kawy nie lubię, więc i syropku nie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńale musi smakowac :)
OdpowiedzUsuńmam takie same gwiazdki:D
OdpowiedzUsuńZakup za kilka złotych, a tak cieszy :)
Usuńno tak kuszą wszędzie :)
OdpowiedzUsuńmnie się kończy syrop do kawy IRISH CAFFE :)
Ach, te syropy <3 Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńOryginalny a zarazem przepyszny prezent-sama bym taki chciała dostać:-) Pozdrawiam słodko:-)
OdpowiedzUsuńOj tak, kuszą nas te cudeńka w sklepach :) Ale to przecież taki czas, trzeba sobie i innym sprawiać przyjemność :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Karmelowy syrop do kawy - brzmi bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia :)
Miłego dnia ;*
orasey.blogspot.com
muszę koniecznie wypróbować taki syrop!ale Kochana narobiłaś mi ochoty;)))
OdpowiedzUsuńbuziak
mój mąż jara się na maksa syropem irish cream. Prawdę mówiąc mnie ten zapach tam mdli że ledwo wytrzymuje przy tych jego smakołykach. Ale może carmel też mu popasuje, w smaku chyba niewiele się różni, za to zapach chyba bardziej mi będzie odpowiadał ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten syrop
UsuńO tak szaleństwo zakupowe trwa w najlepsze, a w raz z nim pragnienie korzennych zapachów;) Chyba wszyscy dookoła już są uzależnieni;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na Candy:)
Kusi mnie ten syrop:)
OdpowiedzUsuńja nie mam pomysłów na prezenty ;p
OdpowiedzUsuńLas fotografias trasmiten, son geniales. Ha estado un regalo el visitar tu bloc, es genial, te invito visitar el mio y si te gusta espero que te hagas seguidora.
OdpowiedzUsuńElracodeldetall.blogspot.com
Idę dalej :-)
OdpowiedzUsuń